Płacić 100% czy może tylko 75% za dokładnie ten sam produkt, czy usługę?
Wiem, wiem….
To pytanie, tak samo jak tytuł tego wpisu na pierwszy rzut oka wydaje się czysto akademickim rozważaniem.
Tym niemniej okazuje się, że nie zawsze jesteśmy skłonni zapłacić mniej jeśli stoją za tym jakieś uwarunkowania albo po prostu jakaś, czasem nawet drobna zmiana związana z naszymi przyzwyczajeniami i znaną “utartą ścieżką” postępowania.
Dlatego – z takich okazji cenowych, czy udogodnień – częściej korzystają osoby bardziej otwarte na otaczający świat i ciągłe zmiany, jakie w nim zachodzą.
Prostym przykładem są chociażby wyjazdy “last minute”.
Są osoby, które nie mają z tym problemu by się spakować i za 3 dni już wylatywać na wakacje 😉 albo wręcz odwrotnie – rok wcześniej już sobie rezerwować miejsce i za nie płacić.
W obu przypadkach jest duża szansa, że taki wyjazd będzie sporo tańszy, niż skorzystanie z tej samej oferty w “normalnym trybie” czyli ok 2-3 miesiące przed planowanym wyjazdem.
I niby wszyscy wiedzą, że tak można ale u większości ludzi mimo wszystko wygrywają ich przyzwyczajenia i schematy myślowe, do których przywykli i każda zmiana powoduje opór.
Wolą nic nie zmieniać, nic nie robić, nawet jeśli ta zmiana dałaby im korzyść, w tym wypadku finansową.
Chcę żebyś wiedział – to jest OK 🙂
Każdy z Nas ma prawo czuć się dobrze i to jest wartość sama w sobie.
Pokazuję tylko pewien mechanizm, który sprawia, że nie zawsze wygrywa to co wydaje się na pierwszy rzut oka oczywiste i logiczne.
Ja mam dla Ciebie dzisiaj też taką krótką (niecałe 2 minuty) zajawkę video, która mówi właśnie o takich ewidentnych korzyściach dla Ciebie.
Ja wiem, że dla mnie TO JEST MEGA sprawa, bardzo mi się te możliwości i korzyści podobają.
Wiem również, że tak samo jest dla ponad miliona ludzi na świecie 🙂
I to od wielu lat…
Wiem też jednak, że Ty, to Ty.
Jesteś zupełnie inną osobą, z inną wrażliwością, przyzwyczajeniami, sposobem myślenia, etc… i coś co dla Ciebie będzie “normalne, czy świetne” dla mnie zupełnie może takie nie być.
I tak samo na odwrót.
I to jest OK 😉
To nagranie, a może inaczej – to co w nim przedstawiam, te możliwości – są dla Ciebie, jeśli okaże się, że myślisz podobnie jak ja i tak samo jak ja, jesteś otwarty, by z nich po prostu skorzystać.
A przynajmniej – zechcesz dowiedzieć się więcej, bo temat Cię zainteresował, wzbudził Twoją ciekawość.
A może obejrzysz i…
I na tym się skończy 🙂
Stwierdzisz, że dobrze Ci tak jak jest.
I to też jest super!
Miłego dnia 🙂